Remek marzyciel - obowiązkowa lektura każdego Małego Marzyciela!

"Remek marzyciel" - jeśli Twój Maluch jest marzycielem, myśli o niebieskich migdałach to ta pozycja jest obowiązkowa w Waszej biblioteczce! :)

Książka ma twardą oprawę przez co jest trwała i elegancka. Okładka zachęca do sięgnięcia po tę pozycję dzięki pięknym, soczystym czereśniom - i tu mój wzrok przykuwa czereśnia i ślimak. O co może chodzić? Ja przez chwilę się zastanawiałam natomiast mój bratanek (warto wspomnieć, że czterolatek) stwierdza: ooo, zobacz ciociu! Jakie piękne ślimaki! Więc rodziców proszę o jedno: nie starajcie się za dużo zrozumieć w czasie oglądania tej książeczki z dziećmi - to co dla nas jest niekoniecznie zrozumiałe, dla naszych szkrabów to oczywistość! :)

Bohaterami książeczki są Lucynka, Wirgiliusz oraz Remek. Moje osobiste odczucia - ślimaki nazwałabym inaczej. Te imiona nie kojarzą się z tymi zwierzątkami i dodatkowo są trudne do wymówienia przez dziecko. Być może Wam przypadną do gustu?

Akcja rozgrywa się tuż na początku wiosny. Piękny czas, jest sporo do opowiadania. My przy okazji tej historyjki powtórzyliśmy wszystkie pory roku oraz miesiące. Karolek opisywał też pogodę typową dla każdej pory roku oraz zachęciłam go do opisania swojej ulubionej pory roku. 

"Remek marzyciel" na kolejnej karcie książki dzieli się z nami swoimi marzeniami. Dowiadujemy się, że główny bohater byłby ślimakiem bez muszli lub trochę pokręconym wężem, poplątaną stonogą lub... tego Wam nie zdradzę! Remek ma sporo marzeń, olbrzymią wyobraźnię więc zaskoczy nie jednego malucha. Przekonajcie się o tym sami! :)

Książeczka ma piękne, kolorowe oraz wyraźne ilustracje. Cenię w nich to, że są na białym tle dzięki czemu są przejrzyste. "Remek marzyciel" jest znakomitą pozycją dla dzieci od czwartego roku życia, zachwyca, pobudza wyobraźnię, zaskakuje oraz niejednokrotnie bawi i śmieszy. Zapraszam do lektury! :)

Za wspólne marzenie z Remkiem dziękujemy Pani Agnieszce Chmielewskiej oraz Wydawnictwu Widnokrąg.