Zgodnie z Waszymi sugestiami mam dzisiaj perełkę dla starszaków. "Na wyścigi" to książka składająca się z 60 stron w twardej oprawie przeznaczona dla dzieci powyżej 5. roku życia. Będzie idealna nie tylko dla chłopców, ale też dla dziewczynek. Tę książkę zaliczę do nietypowych - nie zawiera tekstu, a w zamian piękne całostronicowe ilustracje. Słowo "piękne" to mało powiedziane - one są wyjątkowe. "Na wyścigi" zaspokoi ciekawość każdego malucha zainteresowanego szybkością, najrozmaitszymi środkami transportu. Będzie świetnym prezentem dla fana statków kosmicznych, samochodów albo po prostu ... zainteresowanego wszystkim dookoła.
Dzięki tej pozycji Twój maluch przekona się czy statek kosmiczny jest szybszy od samolotu, dowie się czy jeż jest wolniejszy od żółwia oraz jak szybko lata samolot szpiegowski. Każda ilustracja jest opatrzona w dokładną nazwę obiektu i może zachęcić małego czytelnika do pogłębiania swojej wiedzy w danym temacie.
"Na wyścigi" się ogląda, podziwia starannie wykonane ilustracje, ale też wykorzystuje na wiele ciekawych sposobów. Ja tę książkę wykorzystałam z nastolatkiem do przećwiczenia stopniowania przymiotników w języku angielskim. Nie tylko porównywaliśmy prędkość różnych zwierząt czy pojazdów, ale też urządziliśmy mini quiz konstruując pytania, na przykład: Is a turtle faster than a hedgehog?
Z ośmiolatkiem bawiliśmy się w zgadywanki w języku polskim: co jest szybsze? Motocykl czy samolot?
Ta książka to świetna alternatywa na nietuzinkowy prezent dla każdego - nie trzeba być molem książkowym, aby się w niej zakochać :)
Tę oraz wiele innych ciekawych pozycji znajdziesz tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz