niedziela, 26 kwietnia 2020

Świnka Peppa bawi i uczy! Laptop dla maluszka - recenzja



Witajcie! Zobaczcie co skradło serduszko mojej córki w ostatnim czasie! :) Co prawda moje też, bo takiej świetnej zabawki i to jeszcze z naszymi ulubionymi bohaterami dawno nie miałyśmy w rękach. Nie lubię kupować online, bo zdecydowanie bardziej wolę dotknąć dany produkt, usłyszeć go, poklikać na nim i wtedy dopiero podejmuję decyzję o kupnie, a  ostatnie tygodnie pozostało nam nic innego jak przeglądać internetowe oferty i snuć plany i marzenia. Dlatego dzisiaj podrzucam Wam zdjęcia (pewnie zobaczycie promienie słońca więc od razu podpowiem  - tak zdjęcia robiłam w ogrodzie, tam gdzie spędzamy większość dnia :) ). Mam też dla Was filmik, co prawda nie zastąpi on dotyku zabawki, ale prawdopodobnie pomoże Wam podjąć decyzję. Na wstępie powiem - warto! Zdecydowanie! Pierwszy raz widzę laptopik z lusterkiem, na którym wyświetlają się nasi ulubieńcy. Widziałyście kiedyś coś takiego? :) Bo ja pierwszy raz! Dla mnie magia! W lusterku świetnie widać odbicie dziecka (na naszym filmiku zobaczycie uśmiechniętego Tediego), a dodatkowo cyfry, kształty, kolory i podobizny naszych ulubieńców. Dla mnie zdecydowanie bomba!


Laptopik mówi i uczy w języku polskim, a głos lektora jest bardzo przyjemny dla ucha. Jest miły i ciepły co z doświadczenia podpowiem, jest to kluczowe dla podjęcia decyzji nie tylko przez dziecko, ale też rodzica: LUBIĘ lub nie :) My zdecydowanie laptopik pokochałyśmy!

Dla mnie olbrzymią zaletą jest regulacja głośności. Wiecie, że nie lubię krzyczących zabawek więc ta regulacja jest dla mnie wybawieniem. Choć były momenty kiedy używałyśmy wersji głośniejszej. Kolejna sprawa to otwierana klapka. Pozwolę sobie porównać ten laptop do sprzętu, który mamy dłuższy czas (innej firmy). Ten ze Świnką Peppą od HH-Poland zabawki pokoleń jest bezpieczny, bo klapka nie przytrzaskuje paluszków. Nie powiem Wam jak jest zaprojektowany (bo nie mam pojęcia :) ), ale klapka nie trzaśnie krzywdząc malucha. A przecież właśnie chodzi o bezpieczeństwo i komfort używania. W naszym poprzednim córka niejednokrotnie uderzała się w paluszki, a tutaj nie mam takiej obawy (przetestowane!). Widzicie z prawej i lewej strony wgłębienia? To nie tylko zabieg wizualny, ale też znaczna pomoc dla maluszka przy otwieraniu klapki. Według mnie, pomysł znakomity!


Moja córka uwielbia muzykę i tańce, a ten laptopik to strzał w dziesiątkę! Ma wesołe melodyjki, które zachęcą do tańca i radosnych wygibasów chyba każdego malucha. Jedyny minus według mnie to długość melodyjek, są dość krótkie i muszę stać na straży i ciągle przyciskać NUTKĘ tak, aby córka nie musiała robić sobie przerw w tańcu :) Podobają mi się też podświetlane klawisze i to, że bajkowi bohaterowie się przedstawiają naśladując dźwięki: CHRUM CHRUM i kilka innych :)

Dzięki temu sprzętowi Twój maluch szybko i przyjemnie nauczy się pierwszych literek, cyferek, kształtów, kolorów i zwierzątek z bajki. Według mnie to must have każdego szkraba! 



Mnóstwo ciekawych zabawek, które nie tylko uczą, ale też bawią, znajdziecie tutaj:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Batmanka - mama testerka , Blogger