niedziela, 25 kwietnia 2021

"Jak kochać swoje dziecko i wyznaczać mu granice? - recenzja książki



To książka, którą czytam od kilku dni. Zauważyłam, że zdarza mi się wracać do poszczególnych fragmentów kiedy poszukuję konkretnych podpowiedzi mojego zachowania w danej, trudnej sytuacji. Mimo, że przeczytałam do tej pory kilka książek poświęconych wychowaniu mądrego, samodzielnego dziecka, to kolejna pozycja, która jest dla mnie ciekawa, wartościowa i inspirująca. To książka, która daje mi oparcie i przede wszystkim coś czego czasem mi brakuje - poczucie zrozumienia. Dzięki niej pojawiła się we mnie większa świadomość, że z podobnymi problemami czy wątpliwościami boryka się wielu rodziców. 

Zacznę od okładki, bo często to właśnie ona decyduje czy dana książka znajdzie się w naszych rękach czy wciąż pozostanie na sklepowej półce. Kolorystyka jest przyjemna dla oka, uspokaja, jest wyraźna i ma w sobie kolory, które przyciągają, wyciszają i sprawiają, że zaczynam ufać jej treści.

Młode mamy często sięgają po fachową literaturę, chcą dowiedzieć się o małym człowieku jak najwięcej. Jednak przy drugim, trzecim dziecku wydaje nam się, że wiemy już wszystko. Powiem otwarcie, niekoniecznie takie stwierdzenie będzie prawdą. Nie nadaremno mówi się, że każde dziecko jest inne. Dlatego przy każdym maluchu warto zerknąć do wartościowej pozycji, odświeżyć i poszerzyć swoją wiedzę, dodać sobie otuchy. 








Zdarza się, że dzieciom przypina się "łatki" i mówi o nich, że są niegrzeczne. Dlaczego? Bo zachowują się niegrzecznie. Czyli jak? No baa, niestosowne do sytuacji, inaczej niż my - dorośli oczekujemy tego od nich. Dlatego stawiam pytanie: czy nauczyliśmy malucha odpowiedniego zachowania? Pokazaliśmy mu co jest dobre, a co złe? Układ nerwowy dziecka rozwija się inaczej niż nasz. Wciąż dojrzewa, dlatego maluch emocjonalnie reaguje na otaczającą go rzeczywistość. Płacze z nerwów i strachu. I to właśnie jest naszym zadaniem: wspieranie go, uczenie, spokojne i bezpieczne przeprowadzenie przez labirynt niezrozumiałych dla niego uczuć, emocji i zachowań.

Znajdziesz tutaj rady z konkretnymi przykładami zachowań, wskazówki, i to co podoba mi się najbardziej - przykłady z życia wzięte. Lubię czytać o tym, w jaki sposób problem rozwiązał ktoś inny. Wtedy jest łatwiej identyfikować mi się z tą osobą, przybliżam się do problemu i skupiam się na jego rozwiązaniu. Nie jest to już wtedy dla mnie problem nie do przeskoczenia, a jedynie wyzwanie. Wyzwanie, któremu stawię czoła.

Co dokładnie? W książce są opisane codzienne kwestie, takie jak nieśmiałość dziecka, agresja, lęk przed separacją z rodzicami, nadaktywność dziecka, a nawet kradzieże popełniane przez dziecko. Olbrzymi plus daję za to, że problem jest opisany z detalami, przedstawiona jest historia rodziny oraz możliwe pomysły na rozwiązanie konfliktu. Ważne jest też to, że treść pomoże nam w budowaniu relacji rodzic-dziecko opartych na empatii, zrozumieniu, miłości i wzajemnego szacunku.

Dla kogo jest ta książka? Zdecydowanie dla przyszłych i obecnych rodziców. Rodzice niemowlaka jak i starszych dzieci, prawie nastolatków znajdą tutaj coś dla siebie. Lektura spodoba się też pedagogom, wychowawcom oraz będzie wartościowa dla dziadków. Jeśli babcia lub dziadek często pomaga Wam w wychowywaniu dziecka, możecie podarować im w prezencie tę pozycję. Wtedy będziecie mieć pewność, ze będziecie obierać podobny front, co jest kluczowe w wychowywaniu dziecka.

Jeśli potrzebujecie wsparcia, pomysłów na to jak poprawnie reagować, zajrzyjcie do tego poradnika. To książką, którą czyta się łatwo, lekko, przyjemnie i wynosi pozytywną energię. 

Wydawnictwo MUZA S.A.

Autor: Barbara C. Unell , Jerry L. Wyckoff 

Stron: 400

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Batmanka - mama testerka , Blogger