Czy Was też już opanował świąteczny klimat? Ja niestety dość długo oswajałam się z tym, że to już grudzień, a Święta Bożego Narodzenia są tuż tuż, mimo wyjątkowych ozdób świątecznych, naszych ulubionych prac plastycznych w klimacie świąteczno-zimowym wciąż nie potrafiłam odpowiednio się nastroić. Z pomocą przyszły mi książki zimowo-świąteczne i to właśnie dzięki Panu Niezdarkowi zrobiło mi się cieplej na sercu.
"Kiedy przychodzi Święty Mikołaj" to pozycja dla dzieci od 3. roku życia. Tekstu nie jest za dużo, jest przystępny nawet dla malucha. Każdy przedszkolak będzie się świetnie bawił przy tej pozytywnej i pełnej humoru opowieści o Świętym Mikołaju. To książka, która będzie bazą do rozmów o istnieniu Świętego Mikołaja, pomocy, miłości do bliźniego, ale też cech charakteru, nie tylko tych pozytywnych!
Pana Niezdarka polubiłyśmy już od pierwszej strony - to przemiła postać, która z przyjemnością każdemu pomoże - jednak czy aby na pewno będzie to skuteczna pomoc? :) Najważniejsze są dobre chęci i optymizm - tego właśnie uczy nas ta opowiastka. Pan Niezdarek wyrusza na poszukiwania Świętego Mikołaja, oczywiście po to, aby mu pomóc. Czy Święty dowiezie prezenty na czas? W zasadzie, czy dostarczy je Święty Mikołaj? Tę historyjkę możemy też wykorzystać na swój wyjątkowy sposób - może być ciekawym wytłumaczeniem na to, dlaczego prezent jest spóźniony lub jego opakowanie troszkę uszkodzone. Mikołajom przytrafiają się różne perypetie, nie zawsze przewidziane, a tutaj autor Richard Scarry podsuwa nam ciekawe wyjaśnienia :)
"Kiedy przychodzi Święty Mikołaj" to zabawna historyjka, która zapewni miłe chwile nie tylko tym najmłodszym, ale też rodzicom. Nam zdecydowanie przypadła do gustu.
Urzekły mnie również ilustracje, które traktujemy jak wyszukiwankę. Liczymy myszki, koła, mieszkańców miasteczka, różnic w podobnych ilustracjach. Przemawiają do mnie również oryginalne i zabawne słowa: zamiast Mikołaja, możemy przeczytać o Misiokołaju - to też ciekawe ćwiczenie artykulacyjne dla Najmłodszych.
Liczba stron: 95
Rok wydania: 2020
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz