niedziela, 7 kwietnia 2019

Seria "Bezpieczeństwo" - wyniki konkursu!


Moi Drodzy,

dziękuję Wam za bardzo liczny udział w konkursie, fantastyczne odpowiedzi, mnóstwo wspaniałych historii i opisów Waszych planów i marzeń z dzieciństwa. Czytałam je z przyjemnością i teraz nadszedł czas na wyłonienie trzech laureatów. Moje zadanie nie było łatwe, ponieważ trudno jest ocenić czyjeś marzenia więc postawiłam na oryginalność, poczucie humoru i element zaskoczenia :)


Publikuję trzy zwycięskie prace i proszę ich autorów o kontakt mailowy, a w w nim proszę o podanie Waszych danych (imię, nazwisko, adres, numer telefonu) do wysyłki.

A teraz tam taramatam:

Pani Małgorzato, Panie Grzegorzu oraz Panie Szymonie, serdecznie gratuluję!

1)




2) Od dziecka kochałem zwierzątka, sporo czytałem na ich temat i chętnie się o nich uczyłem, a w szczególności o zwierzątkach żyjących w wodzie. Skąd wzięło się to zainteresowanie? Myślę, że to pasja odziedziczona po rodzicach. Od zawsze mamy w domu akwarium. Gdy byłem mały, stawałem przed akwarium i wpatrywałem się w nie. Obserwowałem jak pływają rybki, gdzie się schowały, jak się poruszają i jakiego są koloru. Gdy podrosłem uczyłem się rozpoznawać gatunki rybek, karmiłem je, czyściłem akwarium z zewnątrz i pomagałem wymieniać wodę wewnątrz akwarium. Uwielbiałem czytać książeczki i oglądać programy przyrodnicze o zwierzątkach wodnych. Poznawałem podwodny świat, krok po kroku, dowiadywałem się nowych rzeczy, ciekawostek , odkrywałem powoli kolejne tajemnice oceanów, mórz, jezior czy rzek. Jak tylko mogliśmy jeździliśmy  oglądać rybki do zoo czy oceanarium, sprawia mi to ogromna frajdę. Podchodziłem do każdej szybki i z wielką ciekawością czytałem opis każdego gatunku rybki. W przyszłości chciałem studiować oceanografię. Marzyłem by zostać biologiem morskim i zajmować się roślinami i zwierzętami żyjącymi w oceanie. Marzyłem też o tym, żeby odkryć  jakiś nowy gatunek  zwierzątka morskiego lub nową roślinkę pochodzącą gdzieś z dna oceanu. Życie potoczyło się inaczej, zostałem murarzem, pobudowałem swój własny dom, mieszkam na wsi i mam wiele zwierzątek. W ogrodzie mam oczko wodne z rybkami. A w domu mam oczywiście akwarium, a mój wnuczek przejął  moją pasję i pokochał rybki  tak jak ja.


3) Odkąd pamiętam, marzyłem aby zostać kucharzem. Chciałem gotować pyszne obiady dla rodziców, przygotowywać smaczne sałatki, przekąski, piec pizzę dla znajomych. Co prawda kierunek studiów odbiegał znacznie od mojego hobby bo medycyna z gotowaniem nie ma nic wspólnego, ale po kilku latach ciężkich studiów, praktyk, pracy z pacjentami zdecydowałem się na zmiany - otworzyłem własną restaurację. Gdy widzę jak moim gościom smakują nasze obiady, modyfikuję przepisy, wiem, że robię to co kocham i to co sprawia mi przyjemność i właśnie dzięki temu każdego dnia wychodzę do pracy z przyjemnością :)

Dziękuję Wam za wspaniałą zabawę i już niebawem zaproszę Was do kolejnej, obserwujcie uważnie! :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Batmanka - mama testerka , Blogger